Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Moda. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Moda. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 22 maja 2017

Denim Jacket


Chyba w końcu wracam do systematyczności! 3 post w ciągu miesiąca? Oby tak dalej haha :D Wydaje mi się, że to zasługa wiosny, która aż motywuje do działania. Bo co innego jak nie słońce, daje nam kopa, żeby nie siedzieć w domu i nic nie robić? Dzisiaj przychodzę do was z dosyć prostą stylizacją. Dresowy kostium, o którym zapomniałam na 2 lata ( serio, nie wiem jak mogłam?!) i wrócił do łask, dzięki swojej wygodzie. Muszę zapytać czy tylko ja tak się cieszę, że powróciły do sklepów te szerokie, poprzecierane rodem z lat naszych rodziców kurtki jeansowe? Osobiście jestem w nich zakochana :) Moją wyhaczyłam tutaj - klik i jestem z niej strasznie zadowolona. 

czwartek, 4 maja 2017

Hello May


Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam dla Was jakąkolwiek stylizację. Na szczęście wczoraj miałam czas żeby pójść na krótki spacer. I tak oto chciałabym Wam zaprezentować wiosenną stylizację! Spodnie i buty (po które biegłam haha) upolowałam w Bershce i w ostatnim czasie te dwie rzeczy są hitem w mojej szafie. Spodnie mogę okrzyknąć najwygodniejszymi jakie do tej pory miałam, a lustrzane buty same w sobie mają to coś. Do tego koszula w kotki... no kto nie kocha kotków?! 
 Jeżeli chodzi o moją Majówkę to nie ma za bardzo o czym opowiadać - weekend na uczelni, a 2 maj w pracy. Mam nadzieję, że chociaż wam minęła ona bardziej ekscytująco? Chociaż swoją drogą pogoda nie zachwycała. Nie wiem jak wam, ale mi się strasznie tęskni za słoneczkiem i wiosną.  Chyba nie pozostało nic innego jak odprawiać jakieś tańce, bo przez najbliższe dni ma być ciągle tak samo :( 

środa, 24 sierpnia 2016

24/08/2016


Pierwszy raz wakacje tak okropelnie mi sie dluza, a to tylko dlatego ze za 6 dni bede juz w koncu w Polsce ! Nawet nie wiecie jak juz nie moge sie doczekac haha. Prawie poltorej roku w Anglii, gdzie juz powoli wpadalam w depresje z tej monotonii. Chociaz wszystko ma swoje plusy i minusy :) Jak wiecie, albo i nie wiecie, przyjechalam tu do pracy. A praca tutaj naprawde nie jest taka kolorowa, wiec jakbym miala zostac tu na dluzej to jedyna opcja bylyby studia. Z drugiej strony poznalam tutaj wspanialych ludzi, ktorych nie poznalabym w Polsce bo kazdy jest z innego konca! Przezylam tu przewspaniale chwile i wspomnienia z tego okresu na pewno zostana w mojej glowie na zawsze. No i w sumie o tym pobycie tutaj to moglabym sie rozwodzic i rozwodzic, wiec jak macie jakies pytania to smialo zadawajcie. :) 

środa, 17 sierpnia 2016

Summer in UK


W koncu i w Anglii trafilo nam sie pare naprawde ladnych i cieplych dni ! Nawet nie wiecie jak to fajnie po poltorej roku w koncu wrzucic dlugie spodnie do szafy i wyjac krotkie : ) Zawsze sie mowi "aa bo to ta Angielska pogoda"i szczerze przyjezdzajac tu bylam nia przerazona, ale tak serio serio to tutaj az tak bardzo nie pada jak myslalam. To nie deszcz jest tu zly tylko wiatr, moje wlosy to ciagle wygladaja jak jakies gniazdo bocianow, a jak juz popada ten deszczyk to parasolka polamana jak nic.    Wiec nie wiem jak wy, ale ja jak widze slonce za oknem to od razu mam sile do dzialania + moglabym spedzac cale dnie na dworze. A wiec dzisiaj mam dla was 2 outfity, poniewaz nie sa one nie wiadomo jakie haha, tak tylko cyknelismy pare fotek przy letnich spacerkach :)

sobota, 9 kwietnia 2016

All black


Tak kochani... po małej przerwie to znowu ja! Przychodzę do was zmotywowana wiosną i tym słonkiem, które jest nawet tutaj w Anglii :) Czuję w sobie nową siłę i  mam małe plany zrealizować coś nowego w jak najbliższym czasie. Przechodząc do stylizacji - chociaż pogoda zachęca aż do kolorowych ciuchów, to u mnie ciężko jest coś takiego znaleźć. Ostatnio przyłapałam się na tym, że wszystko w mojej szafie jest białe i czarne. I chociaż w takich kolorach czuję się najlepiej to mam zamiar zaopatrzyć się w coś wiosennego :) No a przede wszystkim adasie - całe życie wzbraniałam się przed sportowymi butami. Nie wiem dlaczego, bo jak kupiłam te to praktycznie nie chodzę w innych butach. Są przewygodne i przede wszystkim pasują prawie do wszystkiego. 

czwartek, 25 lutego 2016

25/02/2016


Chyba wcale was nie zaskoczę, jeżeli powiem, że w końcu i ja wpadłam w torebkowe szaleńswo. No bo jak przystało na prawdziwą kobietę (ha ha) zdecydowałam się na kupno "lepszej". Bo przecież najważniejsze to mieć stos pięknych torebek i butów, prawda? No jak nie jak tak ! :) Poszłam więc w poszukiwaniu torebki idealnej, której niestety nie znalazłam (jeszcze), ale za to w oczy rzuciła mi się ta którą widzicie na zdjęciach. Jedynym jej minusem jest to, że jest sztywna... nie ja wcale nie narzekam. A najlepsze jest to że założyłam ja jedyny raz. Dlaczego? Bo mi szkoda ją zniszczyć. BRAWO JA <3 

niedziela, 31 stycznia 2016

TIMBERLAND


Hejka wam wszystkim :) Dzisiaj w końcu wracam do was z jakimiś w miare normalnymi zdjęciami, chociaż tutaj nawet nie ma miejsc gdzie można iść i zrobić jakieś lepsze niż te... :( 
Zwykła stylizacja na sobotni wypad do centrum. Czyli najważniejsze, żeby było wygodnie, bo żeby przepchać się przez ten tłum ludzi to na prawdę nie lada wyczyn. I tak ! W końcu zdecydowałam się na Timberlandy i był to chyba mój najlepszy wybór, bo są przeeewygodne :) Mam je ponad miesiąc, a przeżyły i Polską zimę i Angielskie deszcze. 
Ps. Przy kupnie droższych butów pamiętajcie o tym, że jak macie małą stopę bierzcie buty z działu dziecięcego - niczym się nie różnią poza ceną, a czasami ta różnica wynosi nawet 20-30 funtów. Ja na szczęście mam bardzo małą stópkę :) 

poniedziałek, 12 października 2015

FALL...


Ostatnio zauważyłam u siebie straszny brak organizacji i okropną rutynę. Nie wiem o co chodzi, ale strasznie mi się to nie podoba, a do tego nawet nie mam motywacji żeby to zmienić. Od poniedziałku do piątku praca, po której wracam wieczorem zmęczona i jedyne o czym myślę to kąpiel i ciepłe łóżeczko, a przy okazji jakiś serial. Weekendy nie są również jakieś ciekawe - w sobotę zazwyczaj centrum, a wieczór ze znajomymi. O niedzieli to już wolę nawet nie wspominać. 

niedziela, 20 września 2015

Happiness


Chyba jednak troszkę przesadziłam z tym ostatnim "nienawidzę jesieni". Ma ona też swoje duże plusy :) Między innymi moją jesienną miłością są przeróżne ciepłe sweterki tak jak ten z dzisiejszej stylizacji. Mogłabym je nosić przez cały czas i nigdy mi się nie znudzą. Do tego wyjątkowy naszyjnik który zawsze ożywi zwykłą stylizację i zrobi z niej tą niezwykłą.

sobota, 12 września 2015

Almost Autumn

W końcu weekend ! W końcu mogę się wziąć za notkę i porobić coś co lubię, czyli poleniuszkować, poczytać książki i pójść do miasta :) Chociaż nogi mi odpadają to i tak się nie poddam haha.
Dzisiejsza stylizacja typowo jesienna. Jesieni jako pory roku baardzo nie lubię. Jest strasznie melancholijna i zamulona. Mogłabym tylko spać i nie wstawać z łóżka całymi dniami. A jeżeli chodzi o ciuchy to zdecydowanie jej kolory najbardziej mi odpowiadają :) I właśnie w jednym z tych kolorów jest mój nowy nabytek - kurtka którą widzicie poniżej. Ostatnio stałam się strasznie wybredna jeżeli chodzi o zakup ciuchów - jeżeli chcę coś kupić musi mi się to bardzo spodobać "tak na pewno to biorę". Może przez to, że całą szafę mam zapełnioną ciuchami " a mogą być, biorę" ( w których teraz nie chodzę). I tak było z kurtką ! Od razu wiedziałam, że muszę ją mieć, a do tego zachęciła mnie karta -25% do river island skąd jest kurtka. 
Niestety, albo i stety teraz coraz rzadziej będę dodawała notki tematyczne. Szczerze? To nie mam siły myśleć haha. Będąc 10 godzin w pracy mam głowę pęłną pomysłów, a gdy przychodzę do domu - pustka. Chyba ze zmęczenia. A jak tam u was? Jak mijają wam pierwsze dni szkoły? :)

czwartek, 20 sierpnia 2015

All black... and white

 

Tak jak ostatnio już wspominałam w mojej szafie panuje kolor biały, jednak zapomniałam dodać że jest to zazwyczaj biało-czarny. I właśnie w takich stylizacjach czuje się najlepiej. Więc jeżeli chcecie nacieszyć oczy bardziej dziewczęcym i kolorowym outfitem zapraszam do ostatniej notki :)  Dzisiaj na pierwszym planie znajduje się bluza ze strony dresslink która niestety wygląda całkiem inaczej niż na zdjęciu ( klik!). Chociaż długo zwlekałam z nałożeniem jej to stwierdzam, że mi się  spodobała. Do tego fryzura całkiem inna niż zawsze, buciki mamy (!) i nie jest tak zwyczajnie i nudno :)

piątek, 14 sierpnia 2015

with dressgal


Jeszcze niedawno robiłam notkę z wishlistą ze sklepu dressgal a już od jakiegoś czasu ciuchy od nich leżą w mojej szafie. Niestety po drodze wystąpiły małe utrudnienia - najpierw pogoda, która nie pozwalała na zdjęcia, a później brak internetu. 
Oryginalnej narzutki szukam odkąd jestem w Anglii. Na pogodę która tutaj panuje, właśnie ona najbardziej nadaje się na wierzch do codziennych stylizacji. Jednak żadna nie spodobała mi się tak jak ta z dzisiejszej stylizacji. Chociaż ma jeden minus - mają tylko "one size" przez co jest troszkę za duża. To samo tyczy się okularów - są przecudne, ale niestety spadają mi z głowy...
 Tak właśnie sobie pomyślałam, że chyba pierwszy raz pokazuję się wam w tak kolorowej stylizacji ! W mojej szafie szczególnie góruje kolor biały, co możecie zauważyć jeżeli jesteście ze mną tutaj troszkę dłużej. I przyznam się bez bicia, że w te wakacje tylko raz założyłam na siebie coś różowego - tak, do tych zdjęć ! Chyba muszę rozbudować swoją garderobę o pare kolorów :) 

sobota, 1 sierpnia 2015

Twój wybór



Mieliście kiedyś tak, że dokonując pewnych (poważniejszych) wyborów kierowaliście się zdaniem osób trzecich? Mimo tego, że głęboko w sercu czuliście, że to co robicie jest słuszne, a ich odmienne zdanie wywierało na was presję? I to właśnie przez nich, rzeczy których pragnęliście już nimi nie były? To trzeba to zmienić, bo ostateczne zdanie powinniśmy mieć zawsze my sami!

wtorek, 28 lipca 2015

28/07/2015


Jeżeli właśnie wygrzewacie się w słoneczku,opalacie się albo nawet narzekacie na upał - nawet nie wiecie jakie macie szczęście ! Ostatni miesiąc spędziłam w pochmurnej Anglii i mimo kilku fajnych dni, jak narazie nie zapowiada się na poprawę pogody. A niestety jestem osobą która woli ciepełko, a o deszczowych dniach mogłaby zapomnieć :) Dlatego właśnie często stoję długo przed szafą zastanawiając się w co ubrać bo już wszystko wydaje mi się takie monotonne... I właśnie tym razem do jednych z moich ulubionych spodni ( które dodają mi kilogramów ) dobrałam zwykłą białą bluzkę. Niby zwyczajnie, ale i tak jakoś inaczej. 

sobota, 25 lipca 2015

Soufeel


Pare dni temu przyszła do mnie bardzo wyczekiwana bransoletka ze sklepu SOUFEEL (klik) . Jak moje pierwsze odczucia? Jest przecudowna! Może zacznę od początku... Paczka przyszła bardzo szczelnie zapakowana - w środku znajdowała się bąbelkowa koperta a w niej pudełeczko z bransoletką.Tam dodatkowo wszystkie charmsy w oddzielnych folijkach. Więc zanim się do tego dokopałam minęło dobrych pare minut. Każdy charms jest wykonany z prawdziwego srebra, do tego można wybrać sobie również te z kryształkami Swarovskiego , a uwierzcie mi, że jest w czym wybierać! Trzeba również dodać, że zamawiając powyżej 50 dolarów wysyłka jest darmowa, a na zwrot jest całe 365 dni :)Mi na szczęście bransoletka przyszła na styk, więc nie mam się o co martwić (chyba że przybędzie mi cm w rączce).

wtorek, 21 lipca 2015

Przegląd DRESSGAL | Mini konkurs


Właśnie dostałam ofertę współpracy od strony www.dressgal.com
Oczywiście najpierw przejrzałam całą ich stronę i asortyment jaki mają do zaoferowania i moje odczucia były bardzo pozytywne. Na stronie można znaleźć wszystko czego się szuka ! Od ciuchów przez ozdoby do paznokci, biżuterię, torebki, jakieś dodatki aż po buty. Ciężko mi było wybrać tych pare rzeczy, żeby w skrócie pokazać wam co tam się znajduje, ale jakoś mi się udało :) Wszystko jest naprawdę śliczne !




sobota, 18 lipca 2015

Jampsuit


Pamiętacie jak pisałam wam, że kombinezony skradły moje serce tego lata? Właśnie tak było z tym z dzisiejszej stylizacji. Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, więc brak mojego rozmiaru doprowadził mnie do szału. Byłam już w stanie kupić duzo za duży byle tylko był mój. W końcu zrezygnowałam, ale możecie sobie wyobrazić jaka była moja radość gdy następnym razem znalazłam rozmiar S! Chociaż jest troszkę za mały (tam gdzie widać biały top powinno zapinać się na guziczek a dla mnie jest za ciasno) to i tak go uwielbiam. Od dawna szukałam kombinezonu z krótkimi spodenkami i długimi rękawami, a tutaj do tego frędzelki dodają wyjątkowości.

sobota, 11 lipca 2015

So live a life you will remember


"Co by było gdyby xxx", "A co jeśli xxx"... dużo czasu spędzamy na gdybaniu, rozmyślaniu. Jednak mamy tylko jedno życie i tylko raz je możemy przeżyć, więc może tak zamiast gdybania wziąć się do roboty? Zacząć stwarzać wiele nowych wspomnień zamiast tkwić w miejscu? Tylko raz ma się te naście lat podczas których przeżyje się najwspanialsze lata i chwile, w których jest wiele możliwości. Czas przestać zamartwiać się małymi rzeczami, które nie doprowadzą do niczego a zacząć korzystać z każdej chwili jaka jest nam dana. Śmiać się z tych małych i dużych rzeczy, nabrać dystansu, robić to, czego się pragnie nie myśląc "co powiedzą inni", bo to nie oni żyją naszym życiem. Każdy ma jakieś swoje ukryte marzenia do których boi się przyznać czasami nawet przed samym sobą, nie mówiąc już o ich realizacji. Ale jak się nie spróbuje to nie nadarzy się druga taka okazja, żeby to sprawdzić. Takim moim małym marzeniem jest podróż dookoła świata. Zwiedzić nawet te najmniej znane zakątki. A przecież na całym świecie tyle tego jest, tyle piękna, tyle wspaniałych miejsc ! 
 

piątek, 3 lipca 2015

Like a barbie | Co dalej?


Ostatnio przyszła do mnie paczka z dresslink w której znajdowała się własnie ta sukienka ! Ich stronę przeglądałam może z 2 godziny, żeby cokolwiek wybrać ( tyle wspaniałych rzeczy ) i bardzo długo zastanawiałam się nad tą sukienką. Mimo to wybrałam ją i nie żałuję. Sukienka idealna na upalne dni - ma fajny materiał, jest krótka i rozkloszowana. Zdjęcia nie oddają tego, jak wygląda na żywo. Gdy ją ubrałam, pomalowałam usta różową szminką, nałożyłam okulary z różowymi wstawkami od razu na myśl przyszła mi lalka barbie - brakuje tylko blond włosów i różowych szpileczek.

link do sukienki - klik 


Wszystkich ogarnęła wszechobecna radość z okazji rozpoczęcia wakacji! Pamiętajcie, że już nigdy nie przydarzą się one po raz drugi, więc trzeba korzystać z nich jak tylko się da. Rozwijać swoje pasje, na które nie było czasu na roku szkolnym, spotykać się z przyjaciółmi, imprezować, organizować wyjazdy, a nawet beztrosko leżeć i niczym się nie martwić, a co ! :)
Jednak dla mnie jest to również okres w którym rozpocznę coś nowego. Nie lubię o tym myśleć, dlatego ciężko jest mi podjąć sensowną decyzję dotyczącą swojej przyszłości. Po tym jak przez ostatnie dni śniło mi się, że nie zdałam matury, nawet nie wiecie jaki kamień spadł mi z serca jak okazało się, że zdałam wszystko i to nie z takim złym wynikiem ! No i właśnie, co dalej?


buty - express
sukienka - dresslink (klik !)

PS. W następnym poście polece wszystkie osoby, które podadzą cenę sukienki :)


sobota, 27 czerwca 2015

Ogrodniczki


Przeglądając różne blogi, można z łatwością stwierdzić, że ogrodniczki stały się hitem tego lata. I właśnie z nim mi się one kojarzą. Brakuje tylko słomkowego kapelusza, a byłoby idealnie i letnio :) Ja postanowiłam je połączyć ze zwykłą szarą bluzką oraz niezawodnymi conversami. Chociaż muszę stwierdzić, że nie są one idealne w 100% ! Mogłyby być troszkę wygodniejsze... 


a wam jak przypadły do gustu ogrodniczki?

trampki - converse 
bluzka - stradivarius
pierścionek - house 
okulary - sinsay 


Mam również ogromną prośbę ! Biorę udział w rozdaniu z bloga ssarusski - klik, proszę o kliknięcie w chociaż jeden z tych 4 linków :

1. | 2. | 3. | 4.