poniedziałek, 12 października 2015

FALL...


Ostatnio zauważyłam u siebie straszny brak organizacji i okropną rutynę. Nie wiem o co chodzi, ale strasznie mi się to nie podoba, a do tego nawet nie mam motywacji żeby to zmienić. Od poniedziałku do piątku praca, po której wracam wieczorem zmęczona i jedyne o czym myślę to kąpiel i ciepłe łóżeczko, a przy okazji jakiś serial. Weekendy nie są również jakieś ciekawe - w sobotę zazwyczaj centrum, a wieczór ze znajomymi. O niedzieli to już wolę nawet nie wspominać. 

niedziela, 4 października 2015

Ulubieńcy września

Strasznie dawno mnie tu nie było. Ale mogę to zrzucić na brak czasu, brak pomysłu i przede wszystkim brzydką pogodę, więc chyba jestem usprawiedliwiona :) 
Przychodzę dzisiaj do was z ulubieńcami września. Zauważyłam, że wiele was lubi tą serię, ale ja zrobię ją troszkę inaczej tym razem. Zamiast poszczególnych kategorii pokarzę po prostu co zawojowało moje serce ubiegłego miesiąca. No to zaczynamy : 

1. Szminka z MACa "Retro mate... all fired up" 
Chyba w końcu znalazłam idealny odcień szminki dla mnie w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia i ciężko będzie to przebić.